25 paź 2020 Numer Materiału : 312354
URL Copied!

Verstappen na podium w GP Portugalii

Verstappen na podium w GP Portugalii

Max Verstappen wywalczył swoje ósme podium w tym sezonie, kończąc niedzielny wyścig o Grand Prix Portugalii Formuły 1 na torze Portimao na trzeciej pozycji.

Podczas gdy Max, Alex Albon i Pierre Gasly rozpoczynali wyścig na miękkich oponach, ruszający spoza pierwszej dziesiątki Daniił Kwiat zdecydował się na pośrednią mieszankę

Lekkie opady deszczu na pierwszym okrążeniu przemieszały stawkę, jednak na tym etapie lepszym  wyborem okazały się miękkie opony. Max zaatakował Valtteriego Bottasa tuż po stracie, ale wyjechał szeroko i po wypchnięciu przez Sergio Pereza spadł na piątą pozycję.

Miejsce po starcie stracił także Alex, podczas gdy Pierre utrzymywał się w pierwszej dziesiątce. Max przebił się z kolei ponownie na trzecią lokatę i wywierał presję na kierowcach Mercedesa.

Za jego plecami Pierre wyprzedził Kimiego Raikkonena i na ósmym okrążeniu awansował na ósme miejsce. Trzy kółka później był już szósty, wyprzedzając m.in. Lando Norrisa.

Tymczasem ekipa Aston Martin Red Bull Racing ściągnęła do alei serwisowej Alexa, którzy podczas pierwszego z dwóch pit stopów otrzymał komplet pośrednich opon. Okrążenie później na piątą lokatę awansował Pierre, który wyprzedził Carlosa Sainza.

Na 23. okrążeniu po pośrednią mieszankę zjechał Max, który postanowił wykorzystać strategię jednego pit stopu. To samo sześć kółek później zrobił Pierre. Jednocześnie szansę na punkty stracił Daniił, który otrzymał pięciosekundową karę za wyjazd poza limit toru.

Choć Pierre stracił podczas postoju pozycję na rzez Daniela Ricciardo, wkrótce poradził sobie z kierowcą Renault i awansował na siódme, a następnie na szóste miejsce po zatrzymaniu się Estebana Ocona.

Na finiszu Francuz był w stanie wyprzedzić jeszcze Sergio Pereza, zapewniając sobie świetną, piątą pozycję. 

Bez żadnego wyjazdu samochodu bezpieczeństwa nie opłaciła się strategia dwóch pit stopów, na którą zdecydował się Alex, finiszujący ostatecznie na dwunastym miejscu. Dziewiętnasty, także po dwóch postojach, był Daniił.

Podium Maxa jest dla Hondy jedenastym w sezonie 2020, wyrównując wynik japońskiej marki sprzed roku na pięć rund przed zakończeniem tegorocznych zmagań.

„To było trzecie podium Maxa z rzędu i jedenaste z rzędu dla Hondy – powiedział Toyoharu Tanabe, Dyrektor Techniczny Honda Racing F1. - Szybki był także Pierre, który popisał się widowiskowymi manewrami wyprzedzania, więc to był dla nas pozytywny wyścig. Dzisiaj bardzo ważne było odpowiednie zarządzanie oponami. Teraz przed nami wyścig na torze Imola. To trzecia w tym sezonie runda we Włoszech, na dodatek na torze ulokowanym bardzo blisko siedziby ekipy AlphaTauri. To kolejny tor, na którym nie ścigaliśmy się jeszcze od początku ery hybrydowych jednostek napędowych, więc zapowiada się ciekawy weekend. Tym bardziej, że Formuła 1 przetestuje format dwudniowych zawodów, a w ramach przygotowań do kwalifikacji i wyścigu będziemy mieli do dyspozycji tylko jeden 90-minutowy trening”.

 „Jestem zadowolony i myślę że to wynik, jakiego się spodziewaliśmy – dodał Max Verstappen. - Początek nie był łatwy z powodu deszczu i niskiej przyczepności. Zetknęliśmy się z Sergio, ale na szczęście nie doszło do żadnych uszkodzeń auta. Nie wiem dlaczego, ale McLareny miały bardzo dobrą przyczepność na wilgotnym torze. Byłem jednak w stanie wrócić na trzecie miejsce, gdy przestało padać. Miękkie opony nie spisywały się dzisiaj najlepiej, ale pośrednia mieszanka miała dobrą przyczepność. Oczywiście na tym etapie Mercedesy zyskały już dużą przewagę i nie mogliśmy nic zrobić, niemniej jednak cieszę się z kolejnego podium. Nie wiem ile czasu zajął nam pit stop - był bardzo szybki, więc mechanicy zasłużyli dziś na piwo. Byli najszybsi w padoku”.

„Świetnie się bawiłem! - przyznał Pierre Gasly. - Czułem się bardzo dobrze na miękkich oponach i byłem w stanie dobrze nimi zarządzać, dzięki czemu mogłem wyprzedzić kierowców Renault, McLarena i Racing Point. Jesteśmy zespołem ze środka stawki, dlatego taki wynik, za trzema czołowymi teamami, jest dla nas jak zwycięstwo. Tym bardziej, że ekipa pracowała bardzo ciężko, aby w piątek wieczorem odbudować dla mnie kompletnie nowe auto”.

„To był trudny wyścig, podczas którego od samego początku brakowało nam przyczepności – dodał Alex Albon. - Samochód był szybki, ale nie byłem w stanie pokazać naszego potencjału gdy utknąłem za innymi. Nie wystartowałem najlepiej i na początku miałem problem z temperaturą opon, przez co blokowałem przednie koła podczas hamowania. Później było lepiej, ale ten problem często się ostatnio powtarza, przez co spadamy w głąb stawki. Dzisiaj chciałem na to zareagować i spróbowałem innej strategii, jednak to nie był dobry wybór. Wyciągniemy z tego wnioski i spróbujemy powalczyć o lepszy wynik na torze Imola”.

„To nie był dla mnie dobry wyścig – podsumował Daniił Kwiat. - Już po pierwszym kółku byłem daleko z tyłu i nie mogłem zbyt wiele zrobić. Brakowało mi przyczepności i czułem, że opony nie są wystarczająco rozgrzane. Zadania nie ułatwiał wiatr, ale to normalne. Jazda w takich warunkach zawsze jest trudna. Czasami wyścigi są udane, a czasami nie. Dzisiejszy nie był udany. Musimy wszystko przeanalizować i wrócić silniejsi na kolejną rundę”.

08 Ilość wybranych
Brak plików
8 Powiązane Zdjęcia