11 paź 2020 Numer Materiału : 310041
URL Copied!

Ósme podium Verstappena

Ósme podium Verstappena

Finiszując na drugiej pozycji w Grand Prix Eifelu na niemieckim torze Nurburgring, Max Verstappen – ze wspieranego przez Hondę zespołu Aston Martin Red Bull Racing – wywalczył swoje ósme podium w Formule 1 w tym sezonie.

Max i jego zespołowy kolega Alex Albon rozpoczynali wyścig w pierwszej dziesiątce, na miękkiej mieszance opon, podczas gdy kierowcy ekipy AlphaTauri, Pierre Gasly i Daniił Kwiat, wybrali pośrednią mieszankę, startując odpowiednio z dwunastego i trzynastego pola.

Gdy zgasły czerwone światła, Max najpierw próbował zaatakować Lewisa Hamiltona, a następnie wywierał presję na kierowców Mercedesa jadąc na trzeciej pozycji. Tymczasem Alex spadł na szóste miejsce, a następnie zblokował koła i spłaszczył oponę, co zmusiło go do zjazdu do alei serwisowej po pośrednią mieszankę na siódmym okrążeniu.

Niestety, odrabiając straty i wyprzedzając Daniiła na szesnastym kółku, Alex popełnił błąd i doprowadził do kontaktu, urywając przednie skrzydło w bolidzie AlphaTauri. Alex otrzymał od sędziów pięciosekundową karę czasową, ale ostatecznie musiał wycofać się z wyścigu z powodu uszkodzenia chłodnicy, podczas gdy Daniił zjechał po nowe skrzydło i twarde opony.

Gdy na torze pojawił się „wirtualny samochód bezpieczeństwa”, Max wykorzystał sytuację, zjechał na pit stop i awansował na drugie miejsce, wyprzedzając Valtteriego Bottasa.

W połowie wyścigu, na twarde opony zdecydował się z kolei Pierre, który następnie awansował na ósme miejsce po odpadnięciu Lando Norrisa. Na piętnaście okrążeń przed metą, Francuz wrócił do alei serwisowej po pośrednią mieszankę. Podobnie zrobili Max i Daniił.

Podczas gdy Max obronił drugą pozycję, Pierre wyprzedził Romaina Grosjeana i Charlesa Leclerca, awansując na szóste miejsce. Daniił nie był już niestety w stanie wywalczyć więcej niż piętnasta pozycja, z kolei Max sięgnął po dodatkowy punkt za najlepszy czas okrążenia na ostatnim kółku.

„Grand Prix Eifelu odbyło się przy wyjątkowo niskich temperaturach – powiedział Toyoharu Tanabe, Dyrektor Techniczny Honda Racing F1. - Po starcie z trzeciej pozycji, Max wywalczył kolejne świetne, trzecie miejsce, podobnie jak dwa tygodnie temu w Soczi. Wykręcił także najlepsze kółko na ostatnim okrążeniu, co jest bardzo dobrym znakiem przed kolejnymi wyścigami. Pierre pojechał dobry wyścig, awansując z dwunastego na szóste miejsce. Niestety Daniił i Alex mają za sobą mniej udane popołudnie, które zepsuła ich kolizja. Daniił stracił przednie skrzydło, a Albon musiał się wycofać, bo oderwane fragmenty uszkodziły chłodnicę. Za dwa tygodnie czeka nas wyścig na kolejnym nowym torze. Przed nami intensywne przygotowania do rywalizacji w Portugalii. Honda chciałaby także pogratulować Lewisowi Hamiltonowi wyrównania rekordu 91. zwycięstw, należącego do Michaela Schumachera”.

„To był dla nas udany weekend – dodał Max Verstappen. - Możemy być zadowoleni z drugiego miejsca i osiągów samochodu. Starałem się trzymać jak najbliżej Lewisa, ale niestety nie byłem w stanie go zaatakować. Zrobiliśmy w ten weekend krok do przodu jeśli chodzi o auto, ale nie możemy ustawać w naszej pracy aby regularnie walczyć z Mercedesem. Wznowienie wyścigu, po zjeździe samochodu bezpieczeństwa, nie było łatwe z uwagi na niskie temperatury, ale razem z Lewisem byliśmy w stanie odskoczyć rywalom. Cieszę się także z dodatkowego punktu za najszybsze okrążenie. Fajnie było również zobaczyć ponownie na podium Daniela. To świetny kierowca, który zasłużył na ten wynik”.

„Cieszę się, bo sobota była dla nas bardzo trudna – przyznał Pierre Gasly. - Nie czułem się za kierownicą najlepiej, a balans samochodu także nie był idealny. Wiedzieliśmy, że w niedzielę zazwyczaj jesteśmy trochę szybsi, dlatego liczyliśmy na punkty. Sporo dziś walczyłem – atakowałem, broniłem się i świetnie się bawiłem. Zespół podejmował odpowiednie decyzje w odpowiednich momentach, więc możemy być bardzo zadowoleni z szóstego miejsca”.

„To nie był dla mnie dobry dzień – powiedział Daniił Kwiat. - Po kontakcie z Albonem było już po wyścigu. Nie wiem, co chciał osiągnąć, ale skończyło się tak, że moje auto było bardzo mocno uszkodzone. Straciłem bardzo dużo czasu przejeżdżając całe okrążenie i zjeżdżając do alei serwisowej bez przedniego skrzydła, którego wymiana także długo trwała. Później nie byłem już w stanie nic zrobić. Brakowało nam docisku. Miałem nadzieję, że spadnie deszcz i wydarzy się coś nietypowego, co pozwoliłoby mi odrobić straty, ale tak się nie stało. Szkoda, bo mieliśmy szansę na dobry wynik”.

„Mieliśmy dzisiaj szybkie auto, dlatego szkoda, że wyścig tak się dla mnie zakończył i nie mieliśmy okazji by się przekonać, które miejsce byśmy wywalczyli – dodał Alex Albon. - Na pierwszym okrążeniu zblokowałem koła aby uniknąć kontaktu i musiałem zjechać po nowe opony z powodu silnych wibracji. Nie wiem co się stało jeśli chodzi o mój kontakt z Daniiłem. Muszę zobaczyć powtórkę. Myślę, że mógł wjechać w szykanę nieco szeroko po restarcie, a ja mogłem źle ocenić sytuację. Ponieważ silnik zaczął się przegrzewać, zespół poinstruował mnie, abym wycofał się z wyścigu. Okazało się, że coś uszkodziło chłodnicę. Nie tak chciałem zakończyć ten weekend, ale nie mogę się już doczekać wyścigu w Portimao”.

08 Ilość wybranych
Brak plików
8 Powiązane Zdjęcia